Hej :)
Bylismy w piatek z Bastianem na wizycie kontrolnej u lekarza (U3). Tam synus zostal zwazony- 4300g, zmierzony- 56cm i ogolnie zbadany. Wszystko jest w normie, usg bioderek nie wykazalo niczego niepokojacego, usg glowki tez w porzadku. Dostalismy jednak skierowanie do ortopedy poniewaz Basti ma bardzej wyrobiona jedna strone miesni na szyji. Nie musimy sie tym martwic, lekarz tylko ma sprawdzic czy trzeba cos z tym zrobic. Albo jakies masaze albo zobaczymy. Pozatym byc moze maly bedzie musial miec nacinana blonke ktora znajduje sie pod jezyczkiem. Jest ona za krotka ale mamy obserwowac czy cos sie zmienia, jesli nadal bedzie krociutka trzeba bedzie ja lekko naciac. A tak to synus rosnie zdrowo i juz zarywa laski. Przy rejestracji zauroczyl wszystkie dziewczyny tam pracujace :D:D
Pozatym pomalutku wszystko sie normuje. Synus pozwala nam wiecej spac w nocy, sporadycznie zdarza mu sie, ze marudzi w nocy. Kupki tez pomalutku sie normuja, podajemu mu czasem kropelki Sab Simplex polecone przez Bogumile. Karmie go i piersia i mlekiem m. Niestety nie mam co liczyc na to ze uda mi sie karic sama piersia. Z poczatku bylam tym zalamna, bardzo chcialam karmic tylko piersia ale dzieki mezusiowi, mamie i Bogumile zrozumialam ze to nie koniec swiata. Uspokoilam sie i zaczelam postrzegac tez pozytywna strone karmienia butelka. Moge wyreczyc sie mezusiem, ale dzieki temu buduje on mocniejsza wiez z synem :) A ja uwielbiam patrzec jak siedza na kanapie, Jurek karmi malego i gada cos tam do niego a Basti slucha tatusia z wielkim zainteresowaniem :)
Tak wiec pomalutku dochoczimy do porozumienia, fakt ze synus potrafi czasem pokazac pazurki ale jest przeslodkim i kochanym bobasem, ktorego chyba nigdy nie przestane obcalowywac, no chyba ze mi zabroni :P ale teraz jeszcze korzystam poki moge :D
buziaki
carolyna
Też miałam podcinany język. Byłam w wieku przedszkolnym i nie mogłam "r" wymówić poprawnie. Nic strasznego:)
OdpowiedzUsuńMój brat też to miał i też podcinali mu w wieku przedszkolnym to podobno tak się darł w gabinecie że mama nie wiedziała czy czekać czy biec ratować, więc chyba lepiej załatwić to od razu wcześniej. Będzie dobrze, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń