wtorek, 27 listopada 2012

Jestes lekiem na cale zlo..

i nadzieja na przyszly rok...

Oto ON 


Moje cudo najukochansze, nie wiem jak moglismy do tej pory zyc bez niego. Probuje sobie czasem przypomniec jak to bylo przed Bastianem i jakos tak ciezko sobie przypomniec :) Nie mowie ze bylo zle nam we dwojke ale zdecydowanie nam czegos brakowalo :P On jest nasza radosci, miloscia, sprawia ze chcemy wstawac z lozka. Gdy widze jego usmiech na buzce wszystkie problemy odchodza w sina dal. 

Uwielbiam w nim wszystko. Uwielbiam jak reaguje na moj glos, jak pojawia sie usmiech i blysk w oku gdy ide do niego jak sie przebudzi i mowie "ktoz to sie obudzil?". Uwielbiam nasze wspolne chwile, zabawy, pogaduszki, tak teraz najchetniej spedzam czas. Uwielbiam patrzec jak wspaniale sie rozwija nasz synus, jak z kazdym dniem uczy sie nowych umiejestnosci: uwielbiam obserwowac jak zlosci sie gdy zabawka nie wyladuje w lego ustach, jak wielka radosc sprawiaja mu nasze wspolne zabawy. Uwielbial gdy idzemy do lusterka i maly widzi w nim swoje oblicze- coz to za radosc :):)

Powiem Wam ze bardzo czesto spiewam mu ze jest "moim lekiem na cale zlo". Po co sie denerwowac, stresowac jak sie ma takie male cudo w domu. Juz nie pamietam kiedy obejrzalam jakis dobry film (oj musze to zdecydowanie nadrobic), bo gdy jestesmy razem nie potrzebujemy tv, wystarczy gdy gra nam muzyczke, najlepiej Adele :D 

Dostarcza mi nadal mnostwo wzruszen, poplacze sobie nie raz :) Ostatnio wzruszyl mnie gdy po karmieniu przed snem trzymam go w ramionach a on pomalutku juz zasypia i nagle otwiera szeroko oczy, patrzy na mnie, usmiecha sie szeroko i zasypia jakby mowil "mamusiu jest cudownie w twoich ramionach". 

A moj maz jest fantastycznym tatusiem, uwielbiam patrzec jak zajmuje sie malym, jak przewija mu pieluche, karmi go, gada o "meskich sprawach", jak cudownie sie z nim bawi. Widze ze sam bardzo dba o to zeby jego wiez z malym byla jak najlepsza :):)

Kocham tych moich chlopakow najbardziej na swiecie, zrobilabym dla nich wszystko a macierzynstwo jest dla mnie cudowna sprawa :):) 

Buziaki
carolyna :*

3 komentarze:

  1. Kochaniutka!
    Ja tez czasem staram sobie przypomniec jak o bylo przed... I nie moge uwierzyc jakie moje zycie bylo bez sensu i tracilam tyle czasu na glupoty. A teraz mam male cudo , co to trzeba za ni wciaz biegac:) W koncu wiem po co jesem na tym swiecie:)
    Buzka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak sobie przypominam ja to było kiedyś, owszem było spokojnie, mniej czasu na odpoczynek , ale było po prostu nudno :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pamiętam jak było przed i wcale nie chcę tam wracać, było nijak. A co do tekstu "jesteś lekiem na całe zło" to mam go w opisie na gg od dnia w którym dowiedziałam się o jego istnieniu :)

    OdpowiedzUsuń