piątek, 27 kwietnia 2012

Waga w ciazy

Witajcie:)
Zaczyna sie dzis weekend, wczoraj zaczelismy 25tc (boziu alez ten czas leci), a za tydzien byc moze poznamy plec naszego Malenstwa :):) Wiecie, gdyby nie wyjazd do Polski po wyprawke moze bysmy jeszcze poczekali z wiadomosciami o plci, bo taka niepewnosc tez jest fajna :):) Maluszek nadal dokazuje i mamusia coraz bardziej zafascynowana jest swoim skaczacym brzuszkiem, potrafie gapic sie na niego przz pol godziny, gdy Malenstwo zaczyna "uprawiac" swoja gimnastyke :):) I nie raz poplynie mi przy tym lezka :) Na razie Malenstwo jest moim jedynym domowym towarzyszem bo Mezus wybyl na rybki do Dani i nie bedzie go ok tydzien a ja juz umieram z tesknoty!!!!

Dzisiaj chcialabym "pogadac" o jedej ze spraw, ktore nurtuja chyba kazda przyszla mamusie czyli przyrost wagi. Mysle, ze to obok mozliwosci pojawienia sie rozstepow i cellulitu jedna z najwiekszych "zmor" kazdej kobiety. Wiadomo jednak ze kobieta w ciazy przytyc powinna, dla zdrowia i rozwoju maluszka, pytanie tylko ile kilogramow powinno nam przybyc. Zaklada sie, ze kobieta powinna przybrac na wadze ok. 12-15kg, wszystko zalezy jednak od wieli czynnikow m.in  organizmu kobiety, zdrowej diety (nie odchudzajacej!!!!!!!) i tego ile wazyla kobieta przed porodem, itd.  Mowi sie, ze najwiekszy wzrost wagi moze wystapic w II i III trymestrze. Pamietajmy ze te dodatkowe kilogramy to rowniez:
  • sam maluszek: 3–4 kg
  • macica: 1 kg
  • łożysko: 0,5–1 kg
  • płyn owodniowy: 1–2 kg
  • piersi: do 2 kg
  • krew i inne płyny ustrojowe: 3 kg.

  •  Ja odkad jestem w ciazy przytylam niecale 4 kg, jednak do konca ciazy zostalo mi jeszcze troszke czasu wiec wszystko jest mozliwe. Ok 3 misiaca ciazy, gdy zaczely sie u mnie nudnosci, wymioty, brak apetytu w ciagu prawie 3 tygodniu schudlam 3 kg, co nie jest niepokojace bo moze sie to kobietom w ciazy jak najbardziej zdarzyc. Ja rowniez kontroluje troche swoja wage, nie myslec tu, ze sie odchudzam, bron Boze!!!. Tak naprawde jem wszystko na co mam ochote, duzo warzyw i owocow, ciemne pieczywo, ciemne makarony, brazowy ryz, kasze no i chodze prawie codziennie na spacery. Najglupszy blad jaki mozna popelnic to "jesc za dwoje", co nie jest prawda bo my powinnismy jesc dla dwojga! Musimy pamietac o tym, ze liczy sie zdrowie naszego maluszka ale takze nasze dobre samopoczucie. Ja nie mam wyrzutow sumienia jesli zjem batonika czy kawalek czekolady bo akurat mam na to ochote. Nie boje sie juz tak bardzo przyrostu wagi, bo wiem ze po urodzeniu dziecka chcialabym zaczac ponowna walke o dalsze zrzucanie zbednych kilogramow. Wiec jesli tylko minie czas pologu i bede mogla to biore sie za cwiczenia :) Ale przeciez przy maluszku bedzie troszke pracy, no i zaczna sie spacerki wiec kilogramy bada znikac same :) (mam taka nadzieje ;))

    Tak wiec nie dajmy sie zwariowac, w czasie ciazy najwazniejsze jest zdrowie nasze i maluszka, a na zrzucanie kilogramow przyjdzie czas pozniej :):)

    Trzymajcie sie cieplutko :)
    pozdrawiam
    carolyna

    2 komentarze:

    1. Zgadzam się z Tobą w 100%. Chude kobiety powinny więcej przytyć - nabrać trochę tłuszczyku, szczupłe średnio tak jak napisałaś a im kobieta większa tym mniej kg. Mnie moja prowadząca powiedziała że max 7kg. Jem normalnie a właściwie to dużo;) w tym tyg. mam na koncie 2 czekolady :D Nic nie przytyłam puki co a nawet jest o te 3kg mniej. My to pikuś że schudłyśmy te pare kg - moje znajome chudły po prawie 10kg przez wymioty. aAAAA i kochana, zdaje mi się że zaczęłaś 26tc :) pod zdjęciem z ostatniej notki masz napisane że jesteś w 24tygodniu i 4 dni - 24 skończony i 4 dni kolejnego tygodnia czyli 25 :) Gratuluję :)

      OdpowiedzUsuń
    2. Kochanie zaczelam w czwartek 25tc :) tak ten czas leci, niedawno dowiedzialam sie ze jestem w ciazy a tu juz prawie 7my miesiac :):) ja tez nie odmawiam sobie niczego bo teraz mam wymowke :P ale tak serio wazne zeby jesc tez zdrowo, ja wczoraj na obiadek mialam pyszna cukinie faszerowana mieskiem milonym i pomidorami z puszki i bylo pyyyyycha!! a jutro grillowanie, specjalnie sobie piers z kurczaczka wyciagnelam, uwielbiam :):)
      milego weekendu :*:*

      OdpowiedzUsuń