piątek, 1 czerwca 2012

Zakupy cz. I

Witajcie :)
Tak jak juz obiecalam pokaze co zakupilismy dla naszego Maluszka. Zakupy robilismy w jednym sklepie i musze bardzo ten sklep pochwalic. Z poczatku mielismy w planach odwiedzenie trzech sklepow w Gdansku, a pozniej wybrac jeden. Jednak po namysle stwierdzlismy, ze jezdzenie po Gdansku jest zbyt meczace to postawilismy na jeden sklep. "AKPOL Baby" znalazlam w internecie, zostal nam rowniez polecony, wiec wybralismy sie wlasnie do niego. Musze przyznac, ze sklep z zewnatrz nie robi dobrego wrazenia ale jak sie juz wejdzie do srodka zapomina sie o pierwszym wrazeniu. Sklep jest dwupoziomowy tzn na pierwszym pietrze znajduja sie zabawki,wanienki, nocniki, materace, lozeczka, posciele, kolderki i poduszki, reczniki, przewijaki, ceraty, pieluchy tetrowe i flanelowe, przescieradla, szlafroczki, kocyki, foteliki samochodowe, wozki oraz rowerki i wozeczki dla dzieci. Natomiast na drugim pietrze jest jedzenie dla dzieci, buty i ubrania, akcesoria kosmetyczne, butelki, smoczki i wszystko inne niezbedne do karmienia, maty edukacyjne, karuzelki i wiele innych potrzebnych rzeczy. Bylismy tam dwa razy, pierwszym razem kupilismy prawie wszystko oprocz ubranek, to zostawilismy na inny dzien :)
Pierwszym zakupem byl materac (koszt- 116  zl), postawilismy na kokos-pianka-kokos firmy "fiki-miki" (120/60) i wtedy tez zdecydowalismy sie obejrzec loeczka. Pierwotnie planowalismy jego zakup u nas ale pani zaczela nam pokazywac lozeczka i zdecydowalismy sie na jedno z nich (koszt- 299 zl). Lozeczko wykonane w zakladzie stolarskim "PIETRUS", jest w dwoch kolorach ciemny braz i bezowy, ma wysuwana szuflade i krotkie boki sa zabudowane. Wzielismy 120cm/60cm, bo na wieksze musielibymsy czekac ok 2 tygodni a my po prostu nie mielismy tyle czasu. Powiem szczerze ze lozeczko bardzo nam sie podoba a ten piesek jest rozbrajajacy :D

Jak juz bedzie zlozone w calosci pokaze reszte :D

Pozniej chodzilismy od regalu do regalu i wybieralismy co nam bedzie potrzebne skreslajac kolejne pozycje z listy. I tak oto nabylismy jeszcze:
- poduszka fasolka (kojec), moja nazywa sie "fikuszka", musze przyznac ze mnie jest bardzo przydatna, zwlaszcze gdy chce sie polozyc i odpoczac (koszt- 84,6)

- 2 komplety poscieli (koszt ok 90 zl jedna)


- przewijak (koszt - 46 zl)


- 2 komplety recznikow tzn dwa duze i dwa male (niebieski i zolty) oraz dwa z kapturkiem, ten rozowy jest firmy Motherhood (jest duzo wiekszy niz zwykle reczniki)


- pieluszki tertowe(10 szt bialych i 5 kolorowych) i falnelowe (4 szt)



- przewijak z ceratka 2 szt
- przescieradla i ceraty na lozeczko i przewijak

- dwa kocyki, jeden polarowy, drugi dwustronny z mikrofibry


No i jeden z najwazniejszych zakupow o ktorym mialam na poczatku powiedziec czyli fotelik :)


Jeszcze duuzo zostalo mi do pokazania ale to nastepnym razem :)


pozdrawiam i wszystkiego dobrego na Dzien dziecka :D;D
carolyna

1 komentarz: